Przeglądałem artykuły o hazardzie w Polsce i natknąłem się na dyskusję, w której ktoś wspomniał billionaire spin. Postanowiłem przetestować i muszę przyznać, że slot z motywem kosmicznej przygody zrobił robotę – dawno nie miałem takiego flow. Zagrałem trzy razy i za trzecim razem trafiłem coś większego. Pochodzę z Zamościa i raczej nie mam wokół siebie ludzi, którzy grają, ale sam lubię tak się rozerwać. Działa bez zarzutów, a kasę miałem na koncie szybciej niż się spodziewałem.
1 View